Sensacyjny Fabiański zatrzymał Liverpool!

sensacyjny-fabianski-zatrzymal-liverpool-sportowyring-com

Prawdziwych cudów dokonywał wczoraj wieczorem Łukasz Fabiański w bramce Swansea. Polski bramkarz niemal w pojedynkę zatrzymał rozpędzony Liverpool i w pełni zasłużenie został uznany bohaterem meczu. Łabędzie wciąż są na ostatnim miejscu w tabeli, zmniejszyły dystans do rywali w walce o utrzymanie.

Swansea od dłuższego czasu balansuje na granicy pomiędzy utrzymaniem w Premier League, a spadkiem do Championship. Łabędzie fakt, że wciąż grają w elicie, zawdzięczają w dużej mierze Łukaszowi Fabiańskiemu. We wczorajszym meczu dwoił się i troił, ale ostatecznie zdołał zachować czyste konto. A że chwilę przed przerwą Alfie Mawson trafił do bramki The Reds, Swansea wywalczyła sensacyjne zwycięstwo. To ich dopiero 5 wygrana 24. meczu sezonu (mają jeszcze 5 remisów i 14 porażek).

Wygrana jest tym bardziej sensacyjna, że Liverpool tydzień temu potrafił zapakować aż cztery gole Manchesterowi City i po genialnej grze wygrał 4:3. Dla Citizens to była pierwsza porażka w sezonie. Co więcej, stracili aż cztery gole, a we wcześniejszych 22 meczach ledwie 13. Teraz The Reds pojechali na Liberty Stadium i nie potrafili ani razu pokonać Fabiańskiego.

Po raz kolejny pojawiły się głosy, że Liverpoolowi brakuje klasowego bramkarza. Może Juergen Klopp powinien zaproponować transfer właśnie Fabiańskiemu?

Tymczasem wczoraj także drugi reprezentacyjny bramkarz zachował czyste konto. Wojtek Szczęsny nie miał jednak zbyt wiele pracy w meczu z Genoą. Juventus wygrał 1:0 i traci już tylko 1 punkt do Napoli.