Niesamowite! Polska piąta w rankingu FIFA

Coś niesamowitego. Kiedy Adam Nawałka zaczynał pracę z reprezentacją Polski, znajdowała się ona na fatalnym 78. miejscu w rankingu FIFA. Teraz, po świetnych eliminacjach EURO, dobrym występie we Francji i znakomitej grze w eliminacjach mistrzostw świata, nasi właśnie awansowali na rekordowe piąte miejsce!

Nawałka pracuje z kadrą od jesieni 2013 roku. Reprezentację objął po nieudanych eliminacjach mistrzostw świata (Waldemar Fornalik) i słabym EURO 2012 (Franciszek Smuda). Polska znajdowała się wtedy pod koniec pierwszej setki rankingu, na najgorszym miejscu w historii. Przed nami były takie „potęgi”, jak Zambia, Sierra Leone, Haiti czy Uzbekistan.

Od tego momentu „trochę” się zmieniło. Polska wygrała z mistrzami świata Niemcami, awansowała do ćwierćfinału EURO 2016, gdzie przegrała dopiero po karnych z późniejszymi mistrzami Portugalczykami. W eliminacjach mistrzostw świata straciła punkty tylko w 1 z 6 spotkań i w zasadzie zapewniła sobie awans. Efekty widać także w rankingu. Teraz zamiast Trynidadu i Tobago oraz Togo za sąsiadów mamy Szwajcarię i Portugalię. Z tym, że mistrzowie Europy w rankingu są… za nami!

Polskę wyprzedzają tylko Brazylia, Niemcy, Argentyna i Szwajcaria. Przyznacie, że pięknie to wygląda?

Za naszymi plecami znajdują się Hiszpanie, Włosi, Anglicy, czy Francuzi. To bardzo ważne, bo pozycja w rankingu FIFA decyduje o rozstawieniu w czasie losowania grup mistrzostw świata. Inaczej mówiąc: jeśli do października nasi utrzymają miejsce w pierwszej siódemce, będą losowani z pierwszego koszyka, co powinno oznaczać łatwiejszych rywali w fazie grupowej.

1 września reprezentacja zagra na wyjeździe z Danią, trzy dni później w Warszawie z Kazachstanem. Dwie wygrane dałyby nie tylko awans, ale także pewne utrzymanie miejsca w rankingu.