Real czy Liverpool? Mecz o wszystko w Kijowie

real-czy-liverpool-mecz-o-wszystko-w-kijowie-sportowyring-com

To już za chwilę. W Kijowie naprzeciw siebie staną dwie najlepsze ekipy tej edycji Ligi Mistrzów. Starcie Realu Madryt z Liverpoolem zapowiada się fascynująco. Kto przejdzie do historii?

Real Madryt ma szansę dokonać czegoś, czego nie zrobił nikt wcześniej. Ba, oni już tego dokonali. Rok temu ekipa „Królewskich” przeszła do historii, jako pierwsza, która zdołała obronić tytuł w Lidze Mistrzów. Dziś mogą zrobić to po raz kolejny. W starciu z Liverpoolem będą faworytami, choćby dlatego, że mają ogromne doświadczenie z poprzednich finałów.

Real od pewnego czasu skipiał się już tylko na Lidze Mistrzów. Szanse na tytuł w Primera Division stracił już dawno, ostatecznie rozgrywki zakończył za Barceloną i Atletico. To i tak o miejsce wyżej niż Liverpool, który w Premier League finiszował na 4. miejscu. To bez większego znaczenia, bo bez względu na wynik finału obie ekipy mają zapewniony start w kolejnej edycji najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywek.

Liverpool pod wodzą Juergena Kloppa to niesamowicie grająca drużyna. „The Reds” potrafili na przykład zdemolować u siebie Manchester City w ćwierćfinale 3:0, a potem wygrać 2:1 w rewanżu. Na Anfield Road prowadzili także w półfinale z Romą 5:0, choć ostatecznie skończyło się na 5:2. Nie są jednak tylko drużyną własnego boiska. W 1/8 finału w Porto rozjechali gospodarzy aż 5:0.

Co to oznacza przed finałem? Zupełnie nic. Finały rządzą się swoimi prawami, żadna ekipa nie chce pierwsza stracić gola. Biorąc pod uwagę ofensywny styl Liverpoolu i genialną formę Salaha oraz doświadczenie Realu w finałach jedno jest pewne: zapowiada się fenomenalny mecz!