Momenty były – 2:2 z Chile

momenty-byly-22-z-chile-sportowyring-com

Przedostatni sprawdzian przed mundialem wzbudził mieszane uczucia. Jest trochę plusów, jest trochę minusów, na pewno Adam Nawałka o czym myśleć. Polacy w Poznaniu zremisowali 2:2 z grającym w odmłodzonym składzie Chile. Co to nam mówi przed meczem z Kolumbią na mistrzostwach świata?

Spotkanie z Chile miało być dla nas symulacją przed starciem z Kolumbią. Co nam powiedziało? Znaleźliśmy pięć pozytywów:

Po pierwsze: Lewandowski jest w formie. Kapitan reprezentacji zdobył piękną bramkę strzałem spoza pola karnego. Ewidentnie nasz lider jest w gazie. Przed EURO 2016 grał bardzo dużo i na turnieju było widać brak świeżości. Teraz miał znacznie więcej wolnego i aż pali się do gry w Rosji.

Po drugie: Grosik wciąż ma turbo. Kamil Grosicki zaliczył kilka dobrych zrywów w swoim najlepszym stylu. Po jednym z nich wyłożył piłkę Piotrowi Zielińskiemu tak, że gracz Napoli tylko musiał dołożyć nogę. Dobra forma Grosickiego to coś, co może nam bardzo pomóc w Rosji.

Po trzecie: Ekipa z Napoli daje radę. Wspomniany Zieliński zdobył bramkę i był bardzo produktywny w środku pola. Jego kolega z Napoli, Arkadiusz Milik, także pokazał się z dobrej strony. W drugiej połowie był bardzo bliski zdobycia bramki, jego strzał minimalnie minął cel.

Po czwarte: bramkarze jak zawsze są mocni. Po 45 minut dostali Wojciech Szczęsny i Łukasz Fabiański. Obaj puścili po bramce, ale nie popełnili przy tym błędu. W innych sytuacjach byli bardzo pewni i widać, że obaj są w świetnej formie.

Po piąte: na kłopoty Bednarek. Jan Bednarek większość sezonu spędził na ławce w Southampton. Zagrał w kilku ostatnich meczach, a w debiucie przeciwko Chelsea nawet strzelił gola. Pomógł swojej drużynie utrzymać się w Premier League, a sobie wywalczył bilet do Rosji. W meczu z Chile dyrygował obroną i trzeba przyznać, że pokazał się z bardzo dobrej strony.