Paulo Dybala – Złoty But za kilka lat?

Gdy w czołówce strzelców silnej ligi pojawia się młody zawodnik, zawsze skupia na sobie uwagę mediów, ekspertów i kibiców. W Anglii jest to Harry Kane, w Hiszpanii zawodnik Villareal Vieto, a we Włoszech bardzo dużo mówi się o Paolo Dybali. Weźmy zatem Argentyńczyka pod lupę.

Paolo Dybala. Brzmi znajomo? Jego dziadek Bolesław był Polakiem, zamieszkiwał w Kraśniowie, po czym wyemigrował do Argentyny. Posiada obywatelstwo argentyńskie, a od czasu występów w Europie także polskie i włoskie, jako że posiada także włoskie pochodzenie. Dybala ma dopiero 21 lat, a już rozegrał prawie 100 meczów w seniorskiej piłce. Zaczynał w Argentynie, po czym przeniósł się do Palermo. Tam pokonał z zespołem drogę z Serie B, do Seria A, a w tym sezonie jego gwiazda rozbłysła.

21 lat, 22 mecze, 11 goli i 7 asyst. Tak prezentuje się obecnie dorobek młodego Argentyńczyka. Robi wrażenie? Zdecydowanie.  Dybala to najdroższy transfer w historii klubu, zatem presja która na nim ciąży jest wyczuwalna. Wydaje się jednak, że Palermo na pewno odbije sobie ten wydatek w niedalekiej przyszłości.

Dybala zdobywa ponad 0.5 gola na 90 minut(pierwsza wiersz), czyli wpisuje się na listę strzelców średnio raz na dwa mecze. Statystyka imponująca, zwłaszcza gdy porównamy Dybalę do innych czołowych napastników Serie A. Okazuje się, że młody zawodnik Palermo tylko nieznacznie ustępuje o wiele starszym i bardziej doświadczonym Higuainowi czy Menezowi, ale znacznie lepiej wygląda w asystowaniu kolegom. 0.34(drugi wiersz). Oczywiście w obu statystykach lepszy jest Carlos Tevez, ale Carlito ma lepszych partnerów w drużynie, jest 10 lat starzy od Dybali a przede wszystkim jest najlepszym piłkarzem całej Serie A. Jeśli Dybala już w tym wieku ma zbliżone liczby do Teveza, to jest to bardzo duży plus dla młodego napastnika i ciekawy prognostyk na przyszłość. Porównaliśmy też celność podań. Dybala ma ich 83% czyli 1% więcej od Meneza i 1% mniej od Teveza.

Dobór zawodników w kolejnym porównaniu jest nieprzypadkowy. Sprawdziliśmy, jak wygląda Dybala w kreowaniu gry. Wszak strzelanie goli to nie jedyne zadanie napastnika. Porównujemy Dybalę z Jose Callejonem, czyli ofensywnym pomocnikiem który szans na asysty ma w teorii o wiele więcej. Po drugie, Francesco Totti czyli ikona Romy i wzór cofniętego napastnika a po trzecie Icardi, który jeszcze się w tym artykule pojawi. Zawodnik Interu Mediolan to również zawodnik z rocznika 1993 i także objawienie ligi.  Jak widać, Dybala nie notuje zbyt wielu niecelnych podań. Są na poziomie najlepszych pod tym względem (jak Callejon), a nad pozostałymi napastnikami góruje pod tym względem. Tworzy też wiele szans kolegom, których liczba jest zbliżona do Callejona. Oczywiscie, Totti dystansuje młodego Dybalę, ale Argentyńczyk jest w tym elemencie lepszy od Icardiego, Meneza, Higuaina a to przecież uznane w Europie nazwiska.

W poszukiwaniu słabości Dybali, zaglądamy w statystyki dotyczące siły fizycznej i pojedynków. Dybala mierzy 177cm i waży 69kg, co nie czyni z niego czołgu. A tu kolejna niespodzianka. Dybala wygrywa aż 54% pojedynków w meczu. Dystansuje Higuaina(32.44%), Icardiego(47%) jest też lepszy od Meneza(51%). To może pojedynki główkowe? Tutaj wreszcie znajdujemy chyba jedyny słaby punkt Dybali, bo wygrywa tych pojedynków ledwie 20%. Ale, że gra głową nie jest najważniejszym piłkarskim elementem, może potwierdzić Leo Messi, także Dybala nie ma się czego wstydzić.

Dybala okazuje się również przydatny w defensywie. Notuje 0.67 przechwytów na mecz, czyli więcej niż wszyscy wymieniani wcześniej napastnicy.

Podsumowując: Dybala ma zadatki na wielkiego piłkarza. Warunkami fizycznymi może nie imponuje, ale okazuje się, że pozory mylą a piłkarzem jest nieprzeciętnym. Czy podąży drogą Pastore i Cavaniego, którzy w Palermo wypłynęli na szerokie wody? Czas pokaże.