Kto się zbliży do tytułu?

kto-sie-zblizy-do-tytulu-sportowyring-com

Zaczynamy 32. kolejkę Ekstraklasy. W poprzedniej żadna z 4 czołowych ekip nie zdołała wygrać meczu. Trzy pierwsze: Lech, Jagiellonia i Legia – solidarnie przegrały. Czwarta – Wisła Płock tylko zremisowała z imienniczką z Krakowa. Czy teraz ktoś wreszcie zrobi krok w kierunku mistrzostwa Polski?

Na prowadzeniu w tabeli, mimo niespodziewanej porażki u siebie z Koroną Kielce, pozostał Lech Poznań. Podopieczni Nenada Bjelicy wciąż mają punkcik przewagi nad Jagiellonia i Legią. Co więcej, „Kolejorz” ma najkorzystniejszy kalendarz. Co z tego, skoro u siebie nie potrafił wygrać z drugim składem Korony? Ekipa z Kielc przyjechała na Bułgarską w rezerwowym zestawieniu, bo skupiała się już na półfinale Pucharu Polski z Arką Gdynia. Nic to jednak nie pomogło. Arka wygrała 1:0 i zagra o Puchar na Narodowym.

Zagra z Legią. Podopieczni Romeo Jozaka niespodziewanie przegrali w lidze w Zagłębiem. To skutkowało nie tylko tym, że nie udało się dogonić lidera, ale także utratą roboty przez Chorwata. Tymczasowym trenerem został jego dotychczasowy asystent Dean Klafurić. I zaczął od zwycięstwa, choć łatwo nie było. W rewanżowym półfinale Pucharu Polski jego ekipa długo nie mogła znaleźć sposobu na zdobycie bramki. Na domiar złego – trafili goście, co dawało im awans. Potem jednak mistrzowie Polski mieli sporo szczęścia. Za interwencję poza polem karnym z boiska wyleciał bramkarz gości. Chwilę później Legia wyrównała. Osłabiony Górnik próbował się doczołgać do dogrywki, ale stracił gola w ostatniej akcji.

Czy awans do finału da Legii wiatru w żagle? Będzie to bardzo potrzebne, bo przed mistrzami Polski bardzo trudny mecz z Wisłą w Krakowie. Wcześniej, już dziś, Lech Poznań zagra w Lubinie z Zagłębiem. Jutro Jagiellonia pojedzie do Kielc, a Wisła Płock do Zabrza. Jeśli trzy pierwsze ekipy znów w komplecie przegrają, będzie to chyba nowy rekord Guinessa.