Mecz o wszystko już dziś

mecz-o-wszystko-juz-dzis-sportowyring-com

Nie tak miał się zacząć mundial dla biało-czerwonych. Po żenującej porażce 1:2 z Senegalem dziś Polska zagra z Kolumbią. To dla nas klasyczny mecz o wszystko, którego po prostu przegrać nie można. Kłopot w tym, że powodów do optymizmu nie ma zbyt wielu.

Z Senegalem podopieczni Adama Nawałki zagrali fatalnie. Nie mieli pomysłu na atak, popełniali koszmarne błędy w obronie, zawalił także Wojtek Szczęsny. W zasadzie przy indywidualnych ocenach można przy każdym nazwisku napisać: 1.

Plusy są takie, że gorzej niż z Senegalem gorzej po prostu nie da się zagrać. Adam Nawałka na pewno dokona kilku zmian, trudno się spodziewać, żeby znów postawił na najgorszego na boisku Thiago Cionka. Małe szanse na grę ma także Arkadiusz Milik. Czy to wystarczy na Kolumbię?

Problem w tym, że Kolumbia po błyskawicznej czerwonej kartce przegrała 1:2 z Japonią. Dziś także oni będą grali z nożem na gardle. Jeśli przegrają – żegnają się z mundialem, dokładnie tak, jak my. Teoretycznie remis w dzisiejszym meczu przedłuży nasze szanse. Jedno jest pewna – porażka będzie oznaczała definitywny koniec marzeń o wyjściu z grupy.

Wczoraj niesamowitą pogoń za korzystnym wynikiem zaprezentowali Niemcy. Mistrzowie świata przegrali pierwszy mecz z Meksykiem 0:1. Wczoraj przegrywali ze Szwecją 0:1. Tuż po przerwie wyrównali, ale potem z czerwoną kartką wyleciał z boiska Boateng. Widmo zakończenia mundialu po dwóch meczach zajrzało im w oczy.

Ale Niemcy to Niemcy, zawsze walczą do końca. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry fenomenalną bramkę zdobył Toni Kroos. To zwycięstwo sprawia, że wszystko znów jest w rękach mistrzów świata. Jeśli wygrają z Koreą Południową, awansują do 1/8 finału.