Co w murawie piszczy? Infantino szefem FIFA, hit za hitem w Europie
POLSKA. Śląsk Wrocław zremisował bezbramkowo z Górnikiem Zabrze, a Cracovia przegrała z Zagłębiem Lubin 1:2 (B. Dialiba 54. – F. Starzyński 45. z karnego, Ł. Janoszka 63.) w piątkowych meczach 24. kolejki ekstraklasy. Z sobotnich spotkań najciekawiej zapowiada się to, do którego dojdzie w Gdańsku. Tam Lechia podejmie prowadzącego w tabeli Piasta Gliwice. Bukmacher Oddsring.com wystawia kurs 2,07 na zwycięstwo gospodarzy, 3,22 na remis i 3,68 na triumf lidera.
Ze względu na kłopoty finansowe Dolcan Ząbki wycofał się z rozgrywek I ligi. Zespół zostanie przesunięty na ostatnie miejsce w tabeli, a drużyny które miały z nim grać dostaną zwycięstwa walkowerem. Po 19 kolejkach Dolcan miał 30 punktów i zajmował szóste miejsce.
FIFA. Gianni Infantino został wybrany prezydentem Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej. W piątkowych wyborach były sekretarz generalny UEFA zdobył w drugiej turze 115 z 207 głosów i pokonał Salmana Bin Ebrahima Al Khalifa. – Jestem dumny z powierzonej mi misji. Otwórzmy nową erę dla światowego futbolu – powiedział 46-letni Szwajcar, który ma również włoski paszport. Infantino, znany dotąd przede wszystkim z przeprowadzania losowań, w swoim programie wyborczym zawarł m.in. postulat zwiększenia liczby uczestników finałów mistrzostw świata z 32 do 40 drużyn.
LIGA EUROPY. W piątek w Nyonie Infantino nie losował, ale w 1/8 finału Ligi Europy i tak zobaczymy kilka starć zapowiadających się wybornie. W walce o ćwierćfinał szlagierem będą starcia Liverpoolu z Manchesterem United. W pozostałych parach 10 i 17 marca zmierzą się: Szachtar Donieck – Anderlecht Bruksela, FC Basel – Sevilla, Villarreal – Bayer Leverkusen, Athletic Bilbao – Valencia, Sparta Praga – Lazio Rzym, Borussia Dortmund – Tottenham Hotspur, Fenerbahce Stambuł – Sporting Braga.
WŁOCHY. Sobotni mecz Emoli – Roma otworzy 27. kolejkę Serie A. Powinno w nim zagrać trzech Polaków – w bramce gospodarzy Łukasz Skorupski, w pomocy Empoli Piotr Zieliński, a w bramce gości Wojciech Szczęsny. W niedzielę hit Juventus – Inter, a w poniedziałek również świetnie zapowiadające się spotkanie Fiorentiny z Napoli. Po 26 kolejkach w tabeli prowadzi Juventus, który ma 58 punktów. O punkt gorsze od „Juve” jest Napoli, trzecia Fiorentina ma 52 pkt, czwarta Roma – 50, a piąty Inter – 48.
NIEMCY. Mecz Wolfsburga z Bayernem Monachium zapowiada się najciekawiej w 23. kolejce Bundesligi. Do spotkania ósmej z pierwszą drużyną Bundesligi dojdzie w sobotę o godz. 15.30. W rundzie jesiennej Bayern wygrał 5:1 po pięciu bramkach Roberta Lewandowskiego zdobytych przez Polaka w ciągu dziewięciu minut.
ANGLIA. Mecz piątego w tabeli Manchesteru United („Czerwone Diabły mają 41 punktów) z zajmującym trzecie miejsce Arsenalem (51 pkt) będzie hitem 27. kolejki Premier League. Spotkanie zaplanowano na niedzielę. W sobotę lider, Leicester City (53 pkt), podejmie 17. w tabeli Norwich City, a w niedzielę drugi w zestawieniu Tottenham (51 pkt) zagra u siebie ze Swansea, której bramkarzem jest Łukasz Fabiański, i które broni się przed spadkiem, zajmując obecnie 16. pozycję. Bournemouth Artura Boruca (jest 15. w tabeli) zagra w sobotę na wyjeździe z Watfordem.
W niedzielę zobaczymy jeszcze jeden angielski hit. Na londyńskim Wembley Liverpool i Manchester City zmierzą się w finale Pucharu Ligi. Z tego względu mecze obu drużyn w 27. kolejce Premier League zostały przełożone.
HISZPANIA. Mimo że do końca rozgrywek Primera Division pozostało jeszcze 13 kolejek, to nie brakuje takich, którzy twierdzą, że Barcelona jest już pewna kolejnego mistrzostwa, a za jej plecami toczy się walka o drugie miejsce. W sobotę o godz. 16 Real podejmie Atletico w derbach Madrytu. W tej chwili drugie w tabeli jest Atletico, które ma 55 punktów, „Królewscy” ustępują lokalnemu rywalowi o punkt. Barca, która ma 63 „oczka”, w niedzielę stanie przed szansą wyrównania historycznego rekordu Realu. Jeśli zespół Luisa Enrique nie przegra z Sevillą, serię spotkań bez porażki przedłuży do 34. Właśnie na tylu w sezonie 1988/1989 zatrzymał się Real, prowadzony wówczas przez Leo Beenhakkera. Ostatniej porażki „Duma Katalonii” doznała w październiku ubiegłego roku, właśnie z Sevillą – 1:2.